.

.

niedziela, 30 grudnia 2018

Malowanie w deszczu

Pogoda nie sprzyja ani spacerom, ani w ogóle wychodzeniu.
A jak dom - to zajęcia różne; perystaltyczne, ale- żeby nie oszaleć- także twórcze.
Chwila na pędzelki i akryle, no i plasterki drewna.
No i oczywiście wychodzą ptaki.

Ot, takie tam ...;)

Obrażony gil

Kontemplacyjny żuraw

Pada. Deszcz.
To już chyba będzie nasza zmienno-klimatyczna norma.
Pora ciepła (gorąca) i sucha i chłodna oraz mokra, ale niestety na plusie...
Przynajmnie tu, na Pogórzu i nizinach.

7 komentarzy:

  1. Ptoszki klimatyczne, kolorowe antidotum na mżalność i deszczyzm. Troszki śniegu życzę, tak w sam raz żeby nie zasypało a radość sprawiło Tobie, Absorberom i Żywinie. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, a śniegu mogłoby choć na tydzień spaść. Może dadzą...;)

      Usuń
  2. Chyba żartujesz z tym ,,takie tam" One są świetne!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze ptaszydełka, z duszą...
    wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne te ptaszorki, żuraw zwłaszcza, baaardzo!

    OdpowiedzUsuń