No tak a jak potem dziecku wytłumaczyć, że kurkę czy inne zwierzątko to boli? Ci co męczą zwierzęta może na takich zabawkach wyrastali? Kiedyś gdy mama moja żyła i były tu kurki była też taka mała 2 - 3 latka. Postanowiła przytulić kurczątka z których niewiele udało się uratować. Taka radosna na dziś historyjka, co mi się przypomniała: Była pogadanka o tym, że gdy dzieci malutkie biją gryzą czy co tam innego robią należy im delikatnie oddać aby zrozumiały, że to boli. Słuchała tego babcia ( nie moja :) ) która opiekowała się małym, który ją gryzł. Zadała więc pytanie: "Ale czym oddać?" Pozdrowienia i życzenia powodzenia w poszukiwaniach. Starych zabawek nic nie przebije :)
Tupajko a widziałaś lalkę sikającą .... zawieszkami na rękę ?! kretynizm kwitnie !! moje panny mają przytulanki spod mojej ręki, plus mnóstwo klocków, książki, gry planszowe i żywych towarzyszy zabawy
W pierwszej chwili myślałam, że to jakaś nowa zabawka dla psów. Z tych debilnych, piszczących. A tu wymyślili kurczaka dla dzieci. Pewnie żeby wyrabiały ścisk szczęk... a przepraszam - rąk ;) Potem do przećwiczenia na żywym inwentarzu ;) Cóż, "mundrzy" ludzie od dziecięcych potrzeb prześcigają się w pomysłach, co by tu jeszcze przedobrzyć i wymyślają takie "perełki". Współczuję zwierzętom, które będą przez takie "zabawki" traktowane przez ścisk :/ Miałam już papużkę używaną do zabawy. Nigdy jeszcze nie widziałam tak przerażonego pierzaka :(
Lepiej Absorberom tego nie pokazuj, bo gotowe Olke w imadlo wsadzic, zeby jajo dostac. :)))
OdpowiedzUsuńWidziałam taką czachę - jak się ją ścisnęło, to jej gały tak wyłaziły:):):)
OdpowiedzUsuńObrzydliwa zabawka, nie wiem kto to wymyślił?!
OdpowiedzUsuńNo tak a jak potem dziecku wytłumaczyć, że kurkę czy inne zwierzątko to boli? Ci co męczą zwierzęta może na takich zabawkach wyrastali? Kiedyś gdy mama moja żyła i były tu kurki była też taka mała 2 - 3 latka. Postanowiła przytulić kurczątka z których niewiele udało się uratować.
OdpowiedzUsuńTaka radosna na dziś historyjka, co mi się przypomniała:
Była pogadanka o tym, że gdy dzieci malutkie biją gryzą czy co tam innego robią należy im delikatnie oddać aby zrozumiały, że to boli. Słuchała tego babcia ( nie moja :) ) która opiekowała się małym, który ją gryzł. Zadała więc pytanie: "Ale czym oddać?"
Pozdrowienia i życzenia powodzenia w poszukiwaniach. Starych zabawek nic nie przebije :)
Tupajko a widziałaś lalkę sikającą .... zawieszkami na rękę ?! kretynizm kwitnie !! moje panny mają przytulanki spod mojej ręki, plus mnóstwo klocków, książki, gry planszowe i żywych towarzyszy zabawy
OdpowiedzUsuńMoje dzieci miały taki ser, z którego wydłubywało się dwie myszy. Fajne to było :)
OdpowiedzUsuńAle pomysł z wyciskaniem z kurczaka jajka obrzydliwy
Oooooo, czegoś podobnego nie widziałam :-)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Twoje Absorbery nie wypróbują tego na prawdziwych :-)
W pierwszej chwili myślałam, że to jakaś nowa zabawka dla psów. Z tych debilnych, piszczących. A tu wymyślili kurczaka dla dzieci. Pewnie żeby wyrabiały ścisk szczęk... a przepraszam - rąk ;)
OdpowiedzUsuńPotem do przećwiczenia na żywym inwentarzu ;)
Cóż, "mundrzy" ludzie od dziecięcych potrzeb prześcigają się w pomysłach, co by tu jeszcze przedobrzyć i wymyślają takie "perełki".
Współczuję zwierzętom, które będą przez takie "zabawki" traktowane przez ścisk :/ Miałam już papużkę używaną do zabawy. Nigdy jeszcze nie widziałam tak przerażonego pierzaka :(
Autorowi tego pomysłu, ktoś wcześniej mózg wydusił!
OdpowiedzUsuńSłów mi brak .Paskudztwo po prostu
OdpowiedzUsuńChora zabawka! Czasem to aż strach wejść do sklepu z zabawkami...
OdpowiedzUsuń