Zanim o tym co w temacie, wspomnę co ważne.
Już wszyscy chyba wiedzą, bo radosne nowiny szybko się rozchodzą, że Jarek - zięć Inkwizycji wrócił już szczęśliwie do domu!
Cieszę się razem z Rodziną i Przyjaciółmi!
A my- znów pod małą górkę, bo Młody dziś wstał z gorączką i buzią jak lama czy wielbłądzik.
Warga górna napuchnięta, lewy policzek też. Wczoraj skarżył się na ból w miejscu, gdzie ma wyrosnąć szóstka (ząbek). Te akurat rosną w wieku 6-7 lat; nie wiem czy to może być przyczyna.
Pani doktor też nie wiedziała tylko przepisała antybiotyk ("osłonowo"- jak to nazwała- kuriozalnie wg mnie w stosunku do antybiotyku), poradziła konsultację u stomatologa.
Tyle i ja się domyślałam...
A dni parę temu pobazgraliśmy sobie.
Już wszyscy chyba wiedzą, bo radosne nowiny szybko się rozchodzą, że Jarek - zięć Inkwizycji wrócił już szczęśliwie do domu!
Cieszę się razem z Rodziną i Przyjaciółmi!
A my- znów pod małą górkę, bo Młody dziś wstał z gorączką i buzią jak lama czy wielbłądzik.
Warga górna napuchnięta, lewy policzek też. Wczoraj skarżył się na ból w miejscu, gdzie ma wyrosnąć szóstka (ząbek). Te akurat rosną w wieku 6-7 lat; nie wiem czy to może być przyczyna.
Pani doktor też nie wiedziała tylko przepisała antybiotyk ("osłonowo"- jak to nazwała- kuriozalnie wg mnie w stosunku do antybiotyku), poradziła konsultację u stomatologa.
Tyle i ja się domyślałam...
A dni parę temu pobazgraliśmy sobie.
Ja i Absorbery.
Nic nieszczególnego.
Tylko - rekina wielorybiego Rhincodon typus .
W sumie przez moją tapetę na smartfonie.
Z rekinem planktonożercą.
Tu raczej długoszpar... |
To największy rekin i największa ryba (samogłowy- przepiękne oceaniczne brzydale są najcięższe) na Ziemi.
Żyją w otwartych wodach tropików i strefy subtropikalnej.
Są planktonożerne tak jak pozostałe dwa gatunki - długoszpar i rekin wielkogębowy choć jedzą też skorupiaki, głowonogi i ryby.
Ich rozmiary wahają się od 10 do 15 m choć pojawiają się informacje, że mogą osiągać nawet 20 m długości. Waga- 10-20 ton.
Według mnie są przepiękne!
W te swoje grochy!
Do tego- na swoją zgubę łagodne i nie boją się ludzi.
Oczywiście nasz gatunek korzysta z tego i- mimo objęcia go ochroną, dalej jest poławiany przez pokurcze ludzkie na Tajwanie i Filipinach.
Zwierzęta te późno dojrzewają (około 25 roku życia), co ma wpływ na trudności odradzania populacji.
Są jajożyworodne, rodzi się około 14-16 młodych.
Rekiny te są długowieczne. Mogą dożywać 70 lat (podobno i więcej).
Absorbery pooglądały, posłuchały i kazały posklejać trzy kartki ze sobą.
- Rysujemy rekinaaa!
No i narysowały.
Trochę pomogłam, ale wyszedł jakiś endemit tupajowiskowy raczej niż łagodny olbrzym :)
P.S.
Porównanie wielkości wspomnianego z innymi gatunkami rekinów i ...nurkiem
sharksafari.pl |
Rekin jak żywy!!! Ja tam się boję głębin morskich - niby fajnie, fajnie, ale cholera wie, co tam jeszcze siedzi;)
OdpowiedzUsuńTeż nie bardzo bym popływała....Ale wielkie takie mnie fascynują :)
UsuńFaktycznie,bardzo duży ten rekin,aż trzy kartki były potrzebne żeby go narysować:)
OdpowiedzUsuń... dobrze, że nie miałam trzech arkuszy szarego papieru. A może źle...? :)
UsuńNo co, bardzo przepieknej urody rekin w ciapki Wam wyszedl. Sama bym lepiej go nie sportretowala. :)
OdpowiedzUsuńTeraz każdy rekin ma byc w grochy, nie ważne, że na żywo ich nie ma :)
UsuńO, jaki piękny!!! Narysować takiego olbrzyma... To niełatwe:)))
OdpowiedzUsuńDla moich dzieciuchów wszystko jest możliwe....:)
UsuńCzasem zastanawiam się czy to im sie utrzyma i czy wszystko będzie takie ładne jak ten "retin" :)
Piękny rekin Wam wyszedł.Pozdrawiam serdecznie i niech ta 6 wyjdzie bez bólu.
OdpowiedzUsuńJuż wiemy, że to nie 6 tylko chora 2...:(
UsuńAno, Jarek już na łonie rodziny (czyli właściwie swojej żonki ;-)) I nie muszę chyba pisać, jak jesteśmy szczęśliwi ;-)) Wielkie dzięki, Tupajko, za Twoje wsparcie!
OdpowiedzUsuńRekin jest perfekcyjny, a jakie proporcje - aż 3 kartki długości ;) Zdolne masz dzieciaczki ;) Koniecznie opraw ten obrazek i powieś na honorowym miejscu.
Proszsz bardzo! Cóż mogłam- zrobiłam, a cieszę się, że wspaniale szczęśliwy finał tej nieprzyjemnej akcji był.
UsuńŁobrazków fajnych sporo. Ścian nie starczyłoby. Tak, taka chałupa, a nie ma gdzie wieszać...
Rekin jak ta lala. Uwielbiam takie pomysły u mojego Młodego. Ale antybiotyk osłonowo mnie powalił... Pani doktor ma chyba w głowie (za przeproszeniem) nasrane? Znaleźć dobrego lekarza gorzej niż dobrą pracę!
OdpowiedzUsuńWiesz, zabezpiecza się babka, bo jak ropa to mogłoby się nieciekawie rozwinąć, a tak- ma już plecy. Z drugiej strony- co ona- nie stomatolog mogła zrobić, nie wykonując nic przy zębie. Ech, najważniejsze żeby nic sie nie pogorszyło.
UsuńOna może ma plecy, ale mało to antybiotyków we wszystkim dookoła? Bronię Młodego rękoma i nogami :)
Usuń