Kochane moje!
Dziękuję- w imieniu swoim i szwendaczek, mruczasto- wąsiastych!
Dzięki za wsparcie (wiecie jakie....) oraz za tę paczkę!
Pakę.
Jestem znów wzruszona...
Niestety...
Jagoda i Kicia zdają się na razie nie doceniać, bo zainteresowania nie wykazały.
Za to psowate, jak zwykle- na swoim miejscu:
-Ja tylko tak sobie tu leżę.... |
-Co to za kot w środku! Dawaj go tu! |
- Eeee...zasuszony jakiś i rybą go czuć! |
- Zdrzemnę się...a ty gałami poświeć Ruda! |
W paczce paluszki maczały Małgosia z Za Moimi Drzwiami i Hana.
Podziękowania dla Was i innych osób, dzięki którym mogłam otrzymać wsparcie w ostatnio troszkę trudnym dla mnie czasie.
A że mimo wszystko wierzę, że każdy trudny czas ma swój koniec to będę mogła dołączyć się do takich akcji - tylko po drugiej stronie !
piękny konkret:-)
OdpowiedzUsuńKażdy trudny czas ma swój koniec, tak jest.
Mnie tez przyszlo doswiadczyc potegi pomocy blogowej, to bezcenne!
OdpowiedzUsuńNa zdrowie obdarowanym! :***
Cudna paka dla futrzaka! Niech im smakuje!
OdpowiedzUsuńUszy do góry Tupajko!!!
Fajna paczka, czasami tak bywa,że człowiek ma trudne chwile,
OdpowiedzUsuńale to na szczęście kiedyś mija...
:))) Cała przyjemność po naszej stronie :))) Niech ci chwileczkę będzie lżej!
OdpowiedzUsuńCzyżby z Garripem było lepiej? Nos mu błyszczy na zdjęciu? :-)
OdpowiedzUsuńZ nochalem lepiej, ale grzbiet wyliniały, choć delikatnie odrasta sierść.Kostropaty taki chłopak;)
UsuńKiedyś moja Norka miała coś podobnego, okazało się, że to od odświeżacza powietrza. Takie uczulenie na chemię. Wiem, że jej pomogło szare mydło. Trzymaj się dzielna Kobieto!!!
UsuńNiestety u Garipa to choroba autoagresywna.
UsuńA nie mówiłam :))) ... że będzie lepiej :) Będzie dobrze ! Ament !
OdpowiedzUsuń... nie przejmuj się Tupajko złym okresem... u mnie ostatnio też nieciekawie na tyle, że mam każdego miesiąca sponsoring na kocie żarcie... cóż zrobić... wierzę, że będzie lepiej...
OdpowiedzUsuńno musi być lepiej i u Ciebie...
... i widzę Cię już na FB
Trzymaj się będzie dobrze. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zły okres minie bardzo szybko, a taki ciepły gest cudnych osób na pewno trochę ociepli atmosferę póki co :) Powodzenia i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń:))))
OdpowiedzUsuńI niech mówi, kto, co chce, ale takie namacalne dowody powodują, że działać chce się wiecej i więcej:))
Tupaja, nie łam się - i nigdy nie wiadomo jak i komu będziesz się później mogła odwdzięczyć;))) Bo każda, nawet najdłuższa żmiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiijjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjaaaaaaaaaaaaaaaaaa - mmmiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiijjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjaaaaaaaaa.
OdpowiedzUsuńCzego Ci szczerze życzę;))))
A Ruda jest boska;)
Za każdym zakrętem jest jakaś prosta.
OdpowiedzUsuńTy też w końcu na nią trafisz.
Wszelakiego dobra w Nowym Roku:)))
Niech się ten Nowy Rok tak toczy dla ciebie dalej, jak ładnie się zaczął:))) A ścieżki niech się prostują:))
OdpowiedzUsuńPewnie, że każdy trudny czas ma swój koniec! Trzymam kciuki, żeby w tym roku było lepiej:)))
OdpowiedzUsuńPiekna paka i tylko sie cieszyc z takiego wsparcia!!!
OdpowiedzUsuńU każdego raz lepiej raz gorzej. Ale nigdy nie jest fatalnie, póki są osoby, co nie dają upaść :)
OdpowiedzUsuń