No właśnie.
17 lutego to tradycyjnie, od 2006 r. obchodzony także w Polsce.
Przyłączam się do życzeń dla wszystkich kotów, choć może nie tych co nagminnie zżerają ptaki, ryjówki i jaszczurki czy żaby...
Niech i Jagoda życzenia przyjmie, choć jej wrzucanie ścierki sprzed drzwi kuchni do kuwety, po tym jak strzeli w nim kloca,wpienia mnie codziennie!
Fakt, powinnam przywyknąć chyba?
Kici też pożyczę, choć zaraza nierzadko zostawi ślady swej aktywności perystaltycznej pod szafą, albo za kanapą. Nie pozwala o sobie zapomnieć, choć raczej jest z tych mniej łaknących ludzkiego towarzystwa....
 |
| Nieodżałowany Iwanek.... |
 |
| Asani (Assasini)...żal, że już za Tęczowym; tragicznie... |
 |
| Asani i Jagoda |
 |
| Iwanek spreclony |
 |
| Jagoda |
 |
| Jagoda |
 |
| Iwanek |
 |
| Ruda, Asani i Garip |
Skowronek pierwszy tej...zimy.
Zawsze się uśmiecham do siebie, choćbym nie wiem jak smutna czy zła była.
A na koniec- sama prawda. Truizm niby, ale nie wszyscy dostrzegają.
 |
| z: racjonalista.pl |
Moja szóstka również przesyła najserdeczniejsze życzenia pobratymcom :)
OdpowiedzUsuńwszystkim kotom...najlepszego....
OdpowiedzUsuńa tekst ostatniego zdjęcia powalający prawdą:D
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
Tupaja, Ty jak już coś napiszesz, to czysta prawda:):):)
OdpowiedzUsuńKotom wszelakim ślę życzenia pachnące sardynką bynajmniej nie w oleju, bo po tym pędzi strasznie:P
Dużo głasków dla całego towarzystwa :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla wszystkich miauczących sikunów mościckich!:-))
OdpowiedzUsuńJagoda pod piecem jak moja Grażynka - dymi się, a nie wylezie! Na tapczanie też pełna obsada. Ale sobie nas wyszkoliły!
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zastanawiało jak one wytrzymują to suche, gorące powietrze....
UsuńGdzieś czytałam, że koty spoko wytrzymują 50 stopni. Grażynka na pewno!
UsuńKoty to dranie:))) Nie martw się klockiem, mój "niekot" dziś też postawił na środku pokoju, a o 4:30 gnałam na spacer, żeby nie postawił drugiego. A tak go u Kretowatej pochwaliłam...........
OdpowiedzUsuńAaa, bo z kotami to nigdy nie wie, oj, nie wie się....
UsuńMoje wszystkie 6 życzenia odwzajemniają.
OdpowiedzUsuńA z tym ch. prawda najprawdziwsza.
Kot tez czlowiek i od czasu do czasu ptaka upolowac musi...
OdpowiedzUsuńBuziaki :***
motto na poniedzałek (i nie tylko) prawdziwe.Znam inną wersję: "kto się ch.urodził kanarkiem nie zdechnie".Kocisonów mam brak,więc tylko wzdycham w ich święto (za nimi).
OdpowiedzUsuńJakie piękne, wszystkie pręgowane, najpiękniejsze!
OdpowiedzUsuńMówiłam, że Kocice to zuo:-) ale i tak je kochamy.
Skowronek!!!!!
I co prawda, to prawda.
Assani miała umaszczenie tabby...Piękna była!
UsuńNie jestem kociolubna, ale skowronkolubna bardzo. Jeszcze czekam na dzwonki na niebie, jeszcze ich nie ma, ale to czekanie też piękne.
OdpowiedzUsuńJa też bardziej za psami, ale koty mają w sobie coś (również wpieniającego) :)
Usuńgłaski kociakom... !!! uwielbiam je
OdpowiedzUsuń