.

.

poniedziałek, 10 marca 2014

Do znudzenia....Tupaja słucha na dobranoc.


Jak kto nie lubi Tillucha i spółki oraz męskich pośladków to może sobie odpuścić.
(Tilluch śpiewa wszędzie, nagie pośladki męskie są w teledysku poniżej)





Oparty częściowo na prawdziwej historii tekst.
Dwóch kolesi, jeden zjadł drugiego... z miłości.


A tu... tak jakoś rozważnie i nieromantycznie.
"Nun Liebe Kinder, gibt fein Acht. Ich bin die Stimme auf dem Kissen..."




Dobranoc!

13 komentarzy:

  1. Chłopaki wymiatają jak nikt! Słucham z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba opierając się o balkonik, klekocąc szufladą, będę podrygiwać w rytm ich muzy :D

      Usuń
    2. Ja to z martwych powstanę, jak mi to w stosownym momencie zagrają:)

      Usuń
  2. Słyszałam o tej historii, makabryczna i fuj, ale, co, tak różne są oblicza miłości, wszak nie wiadomo czy lepiej być zjedzonym z miłości czy może bitym w imię miłości........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie... od paru klapsów, wieczorową porą nikt jeszcze nie umarł. Wręcz przeciwnie :P

      Usuń
  3. Oszszsz, nie z samego rana ....
    Zjedzonym ?
    Nie oglądam w ogóle horrorów...brrrr....

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym po tym spać nie mogła:)
    Co do bicia w imię miłości to słyszałam z ust kobiety (bitej) że "jak facet baby nie bije to jej wątroba gnije"... no skoro to dla zdrowotności...

    OdpowiedzUsuń
  5. Najpierw weszłam do Kreta, a tam igły, chirurdzy, trzewia, pogryzienia, ropa i krew oraz opatrunki. A u Ciebie "ludojady". Oesu, ale początek dnia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wejdź potem do mnie, będzie o kwiatkach:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jeszcze nie teraz, nowy post dopiero "się robi" po weekendzie:) Chyba że archiwalne chcesz, to zapraszam:)

      Usuń
  7. mocne uderzenia, dzięki bo kawa nie zadziałała tak jak powinna:) Idę szaleć w garach taka naładowana.

    OdpowiedzUsuń