Za oknem posypują ziemię białym puchem, jakieś minus siedem.
Fajnie, tak zimowo, bo biało i puchowato, Foxiuniu czasem tyłkiem zarzuci na drodze, ale generalnie ładnie i dzielnie się spisuje.
Robię dziennie chyba coś koło 15-20 km. Młodego do teściów- praca-teściowie- odbiór Młodego- rodzice.
W sumie niewiele mniej niż bym do Tupajowiska dojeżdżała. A jednak różnica wielka...
Znów rozłąka, ale tak na razie być musi...
Kamax tam toczy boje z kociołem i całą resztą okoliczności mieszkania w ruderze. No i dojazdy do roboty...
Wyjazdy o szóstej (czasem wcześniej), powroty późne....
A mnie dziś jakoś sentymentalnie się zrobiło.
I to przez sen, bo w nim brodziłam w trawach...
Prawie jak Mickiewicz Adaś...
"Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi...(...)"
Te trawy, te ziółka, te hordy owadów! Tylko czerpak w ręke i hajda na nie!
Chociaż nie- najczęściej łowiłam przez wypatrywanie.
I tu pewna anegdota...Chyba nawet Kamax o tym kiedyś wspomniał w komentarzach.
Szliśmy sobie razem przez las, prowadząc dyskusję, a ja- zaangażowana w rozmowę, nieprzerywajac wątku, wystrzeliłam z ręką w bok i złapałam przelatującego obok mnie chrząszcza. Kamax był pod wrażeniem, a dla mnie to normalne :)
Mam szeroki kąt widzenia, jak każda (podobno) kobieta, a on wąski.
Tym właśnie, naukowo, tłumaczy się fakt, ze każdy facet, choćby biduraszek nie chciał, musi odwrócić głowę za przechodzącą panną.
Nam, dziewczynom wystarczy "rzucenie" okiem. Im cały łeb się odkręca...
Kąt widzenia.
Myślałby kto.
Zależny chyba od powabu siedzenia mijanej panny :)
W podobny sposób przeraziłam Go także, rzucając się z miłością wielką na przeziernika osowca (Sesja apiformis).
Pięknego, sporego motyla z rodziny przeziernikowatych.
źródło: lepidoptera.pl |
Motyl jest jednym z rodzimych przykładów mimikry.
Czasem tak potrafi zwieść drapieżców i ludzi, że rzeczywiście omijają go szerokim łukiem, z obawy przed użądleniem...
A przecież szerszeń, ani żadne osowate stworzenie to nie jest.
Owszem- pasiaste, a i skrzydełka a'la błonkóweczka- a jakże"!
Poniżej- nieco perwersji:
lepidoptera.pl |
Biała, mało milusia gąsienica
lepidoptera.pl |
Zaraz po wylęgu młode gąsieniczki zagrzebują się w ziemi i wgryzają w korzenie drzewa.
Zostają w nich 2 lata. Ich łupem padają głównie topole, ale i wierzby. Gatunek ten żyje w środowisku lekko wilgotnym, z którym związane są jego drzewa żywicielskie.
Gąsienice spotykamy w drzewach w siedliskach lasów łęgowych, zarośli wierzbowych, a także wilgotniejszych parkach.
Imagines latają w najcieplejszej porze dnia i odwiedzają kwietne łąki.
A jak już sobie te dzieciaczki larwowate podjedzą, przepoczwarczą się, to dorosłe osobniki wydostają się takimi ładnymi otworkami w żerowisku.
lepidoptera.pl |
śnieg i biały puszek milusi....ale te gąsiennice brrrrr
OdpowiedzUsuńCo z tym kotłem znowu??
OdpowiedzUsuńJa też śmigam codziennie, robiąc ok 50km. Wszystko ładnie, pięknie, gdyby nie BEZNADZIEJNI KIEROWCY, KTÓRZY JEŻDŻĄ ŚRODKIEM WYMUSZAJĄC NA INNYCH KIEROWCACH BY CI ZJEŻDŻALI NA POBOCZE CO GROZI wiadomo czym!!! Kurdeeeeeeeeee napisze o tym posta, tylko muszę się zebrać a czekają łazanki do zrobienia i placuszki z polewką brzoskwiniową ;) więc... jak już nakarmię Szarańczę, skrobnę.
Buźka!
Jest lek na takich kierowców, równie wkurzona jak szanowna przedmówczyni, dzisiaj zapodałam filmik na ten temat;) Zapraszam;)
UsuńW życiu bym nie pomyślała, że to motylki. One w Polsce często występują? W życiu nie widziałam. A jak widziałam, to pewnie myślałam, że to osa.
OdpowiedzUsuńJaki Ty masz ten piec?
OdpowiedzUsuńA co do owadów - nie wszystkie lubię, nawet mniejszość lubię, no dobra tylko pszczoły i biedronki lubię;)
O masz to na robaczkach się znasz ?? :-)
OdpowiedzUsuńA o tm kącie widzenia to jeszcze nie czytałam,
dobrze wiedzieć :-)))
Owady zimową porą , sprawiają że tęsknimy już za wiosną ,perwersja w owadzim wydaniu najlepsza :)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia :)
Kobiety tak maja, zwlaszcza matki. Musza miec oczy dookola glowy, zeby dopilnowac rozrabiajacy i rozbiegajacy sie na wszystkie strony przychowek, jednoczesnie uwazajac na gotujaca sie zupe i pranie w pralce. Przydaje sie czasem do lapania robali.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego weekendu
Ale się cudnie upodobnił, zdolniacha z niego! Na szerszenia się zrobił i ma spokój!
OdpowiedzUsuńDzieci, kiedy były małe, prawie wierzyły, że z tyłu też mam oczy, tylko niewidoczne.