.

.

czwartek, 3 grudnia 2015

Awena.

Słowotfórstfo kfitnie; są różne kondominia i absmaki.
U mnie awena. Brak weny.
W związku z tym- taram!
Dobre, choć słodkie; ja bym nie dała tyle cukru, ale byłam zadziwiona, że jest :


Z innych ... miałam napisać o nowym nabytku, ale mi Tato wyrzucił dramatycznie rozerwane pudełko.
Kupiłam sobie w Rossmannie mydło. Takie z błotkiem i minerałami z Morza Martwego. 
Jestem taką dziwną babą, że do życia, generalnie, potrzebuję szarego mydła lub jakiegoś dla bobasów, mleczka do demakijażu (a więc i mascary), szamponu i ...no tak, dezodorant mam robiony samej, ale czasem psiknę się lub kulką potoczę, ale nie antyperspirant. Mimo tego minimalizmu, mydełko mnie zachwyca, bo- ponieważ- ładnie pachnie, do tego skóra jest po nim lekko napięta, ale bez wysuszenia. Jak się nim cała umyłam to wieczorem czułam się z lekka wysuszona, ale... nazajutrz skóra milusia i mięciusia. Bez pomad i balsamów. Foto pudełka  (zapewne z zawartością) znalazłam w internetni - poniżej:


Moje małopłatne zajęcia w toku. Dziś walczyłam z banerem na jarmark bożonarodzeniowy. Tradycyjnie- w Krotoszycach. Powiem Wam, że nigdy nie myślałam o tym, że będę coś takiego robić.



Czyli przeklejki...
Wyszło w miarę.
A tak w ogóle to zapraszam na jarmark- ten już 13 grudnia!
Chyba będę...;)


Końcówka tygodnia sprintem, bo Mikołajki do zrobienia w sobotę. 
Niedziela zleci i znów tydzień roboczy.
Niektórzy już się poddali...

nieżywa... z pomocą Jagody lub Kici....

Czasem coś dla odprężenia walnę:


Garip jutro na pobranie krwi, Ruda na wypędzanie robali, bo za tydzień szczepienie.
Chłopak od 3 dni osowiały. Dziś zjadł, ale jakoś tak... I tak oddycha, jakby go bolało. Musimy sprawdzić.

Bywajcie zdrowi!

11 komentarzy:

  1. Biedne psisko, moze tez ma problemy ze stawami jak Kira?
    Transparent wyszedl Ci fajnie. Widze, ze coraz bardziej wrastasz w spolecznosc paszowicka. Natomiast rusalka na brzeg wyrzucona - to juz przegiecie! Widzial kto takiego wlochatego potwora, w trwalej i z pazurami? A ic...! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeklejki cyferek tylko robiłam, takie małe sztukaterie ;)
      Co Ty chcesz od rusały!? :)))))
      Garipa raczej z wątrobą...

      Usuń
  2. Olej z ostropestu lub nasiona z ostropestu na wątrobę. Nie wiem czy czytasz komentarze, ale nie ma na całym świecie lepszego leku od ostropestu w przypadku chorej wątroby. Nic lepszego od Natury nie wymyślono. Są dostępne w aptece i w zdrowej żywności mielone nasiona. Olej swojemu do pyszczka podawałam, ale on był nauczony: otwórz no otwórz pyszczek i łyżeczką olej. :)
    Elka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elko kochana, czytam! :)))
      Wiem, znam tę roślinę, tylko tak czy owak muszę go zbadać, bo bierze te cholerne sterydy.
      pozdrówki!

      Usuń
    2. Dokładnie, ostopest jest mega.....
      Zdrowia zycze!

      Usuń
  3. Dżemu z czarnego bzu sama narobiłam w tym roku mnóstwo i obżeramy sie z rozkosza. W przyszłym roku, o ile bez znowu obrodzi, musze zrobić wiecej bo to lepsze niż wszystko inne.
    A co do minimalizmu kosmetycznego, to ze mną jeszcze gorzej. Szare mydełko i tani szampon, ewentualnie woda z octem do spłukania - no i szlus! Ale wąchać ładnie pachnące mydełka też lubię.
    Szkoda, że daleko mi do Twojego jarmarku, Tupajko!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się za bardzo szczypałam i oglądałam na szpaki- zostawiłam im część. Mogłam dżem zrobić :) Może w przyszłym roku, jak Los da.
      Szkoda, szkoda, że daleko jesteście, nie tylko z powodów jarmarcznych ;)

      Usuń
  4. Awena to fajne imię dla psa - dajmy na to. Albo dla rusałki.
    Coś już wiesz w sprawie Garipa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wet stwierdził, że trzeba na wyniki poczekać. A chłopak przytył 5 kg od sierpnia, tak przy okazji. To nadymanie policzków, jak pisałam i gdybałam- to ból. Niestety często, też słyszałam bulgotanie w bandziochu więc po prostu ból mu wtedy brzucha dokucza. Na bank musze zdobyć ten ostropestowy olej. No i czekam na wyniki, a te około pon- wt.

      Usuń
  5. Cholera. Biedne psisko. Czekamy. Jakby wiesz, to daj znać.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie na odwrót, atak weny. I złość na brak czasu. Bidny Garipek. Fajne sa jarmarki, takie ludowe, kiedyś na takim sobie postawię stragan, no wiesz, jak już w końcu będę mogła robić to, co lubię. Moźe w kolejnym wcieleniu...

    OdpowiedzUsuń