To się tylko wydaje takie proste.
Nowy rok, tak?
Jak zadbać o wszystko, żeby się czkawką w przyszłym nie odezwało?
Nie jestem maniaczką czystości, ale jakoś wolałam posprzątać.
Gmina wywiozła odpady- dopomogli, śmieci wyniesione zatem, kibel umyty, powierzchnie płaskie, pościel wymieniona, nieświeże co jeszcze nie wylazło z lodówki usunięte.
Kuwety kocie posprzątane.
Trochę czarów też się przyda.
Okadzanie jeszcze nikomu jeszcze nie zaszkodziło a i biała świeczka też niech płonie.
I płonie.
Absorbery śpią.
Na razie cicho, pojedynczy idioci zabawiają się petardami.
Garip jeszcze nie przelazł między tralkami balustrady schodów.
Ruda w okowach podschodzia.
Jagoda ma w ... futrze.
Kicia - też.
Kicia jako kot typowo kotłowy, o którym już kiedyś pisałam siaduje sobie na worach cementu, albo za kotłem.
Ostatnio tam zaglądałam szukając wycieku. Zaraz, zaraz, widzę plamę!
A tu nagle plama otworzyła oczy....
Jaki ostatni dzień i jaki pierwszy nowego taki cały nadchodzący.
Wypadało się umyć, uczesać, zjeść coś dobrego.
Te plajsterki to nie kiełbacha, ogór to ino |
Tja... dwa żagielki... |
Nie powiem co jeszcze powinnam w końcówce starego, bo...nie.
To sobie chociaż posiedzę, posłucham, popatrzę na świeczki, grzejąc się przy kaloryferze i popijając coś na wzmocnienie wizji lepszego Nowego.
A
Co on blady taki, ten ogór?
OdpowiedzUsuńTa wizja nowego to nie wizja. Będzie lepsze, czuję to w starych kościach.
Piękne żagielki. Co pijesz?
Blady, bo się wymamlał w occie.
OdpowiedzUsuńPiję dziwny wynalazek. Pepsi do wódki się skończyła więc Absolwent (normalnie całą 100-kę miałam! :))) z sokiem pomarańczowym "Sonik"- wiesz, taki mały kartonik, ze slomką. Zajumałam Absorberom :)
Pepsi z wódką odpada, dobrze,że Ci skończyło;) To dopiero generuje kaca;) U mnie na razie cisza na froncie, Książę wybywa na pierwszy patrol;) Na kolacje były śledziki - ale jakie;))))) Póki co równiez alkoholu niet żadnego - trzeźwy żołnierz to lepszy żołnierz;)
OdpowiedzUsuńMus, mus być na trzeźwo! Lepiej wtedy Pan B. kule nosi :)
UsuńCzym się Tupajko , i wszystkiej naj... w Nowym !
OdpowiedzUsuńCzymię się czymię!
UsuńWzajemnie- najlepszego!
No chyba że "pijany jak Polak" w napoleońskiej bitwie! To można.
OdpowiedzUsuńKrecie, kaczor po setce? No weź...
No, może Kretowata zna jakieś trunki z zagęszczonym procentem? :))
UsuńBędzie lepszy ! Mówi Ci to czarownica ! Toast cydrem za Ciebie piję :)
OdpowiedzUsuńPowiadasz? Taką nadzieję mam, bo jak nie -to się wqrwię :)))
UsuńI nastał nowy dzień. Bez kaca, miejmy nadzieję. Najlepszego życzę!
OdpowiedzUsuńBez, bez. Po takiej ilości to raczej tylko dobry nastrój :)
UsuńWidzisz? Dobra passa już się zaczyna!
OdpowiedzUsuńA dzie sie podzial moj komentarz? Tak zamiatalas i odkurzalas, ze pewnie i on sie do smietnika zalapal, co? :/
OdpowiedzUsuńEee... nie miałam, ktoś go wessał? :(
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku , wiele spełnionych marzeń. Buziaki.
OdpowiedzUsuńNo to wielki krok w Nowy 2015 Rok! Na pewno bedzie lepszy!
OdpowiedzUsuńTupajko, niech Ci się dobrze darzy. Będzie to dobry rok. Wierzmy w to.
OdpowiedzUsuńZdrowia i pomyślności w Nowym Roku !
OdpowiedzUsuń