.

.

niedziela, 24 kwietnia 2016

Zimne dłonie

Co tam niedziela.
Skoszone, zgrabione, przesadzone dwa krzaczory.
Co tam wiosna.
6 na plusie, przeplatanka słońca, wiatru o temperaturze bliskiej zamarzania, deszczyk, na zmianę z krupami śnieżnymi. 
Psy wyspacerowane (szybko), dziefczynki i Titolec puszczone na świeżą trawkę. 

Rudziki, makolągwy na dodatek. Gniazdka nieopodal będą.
Radosnam nawet.
Jakoś tak, po prostu.
Na złość i w ogóle ;)











23 komentarze:

  1. Się wi. Wiesna.
    Prośbę mam. Chciałoby Ci się stworzyć dzieło postne o tym jak stworzyć odpowiednie siedliska dla różnych robaczków? Co sadzić by przywołać jak najwięcej owadów, ptaszków, itd. Plisss
    Noga botaniczna jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LU droga, to na długiego posta. Poostaram się :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Mnemo, oprócz Ciebie i jednej osoby (nie mnie) wszyscy uważają zupełnie inaczej :)

      Usuń
    2. Ładna jest i tak. Wiesz, że nie to ładne, co ładne, tylko co sie komu podoba. Oj zazieleniło sie bardzo u Ciebie.

      Usuń
    3. Eeeer...mi się podoba 😊

      Usuń
  3. Ja jestem czecia! Właśniem miała rzec, że Twoja chałupa ma niesamowity potencjał!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś tam myślę, ale sama nie podołam raczej. Póki co koszę i latam na mietle ;)

      Usuń
    2. Czego się chowasz za roszponką? Spadłaś z mietły?

      Usuń
  4. Jestem czwarta! Piękny dom, z dużym potencjałem .Tupaja, dawaj jakiegoś bogatego i niech remontuje z wdzieczności, ze go kcesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E, młode nie kumajom, stare wygodne som ;)

      Usuń
    2. Nie ważne czy młode czy stare tylko czy z potencjo ;)

      Usuń
  5. Mam taka samą konewkę:)Zimna, ale jednak wiosna;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od lat niedzielę mam, jak pada. chata piękna, nie czaruj negatywnie. Nie wiadomo, co przyszłość niesie. Może być, że nawet się nie spodziewasz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czaruję źle, tylko niekiedy brak wiary, ale generalnie staram się pozytywnie. :)

      Usuń
  7. Też mam taką konewkę, choć nie jestem żoną Kaliny (chociaż możliwe, że w końcu zostanę).
    Dom mi też się podoba! Ma piękną dachówkę.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bractwo Zielonej Konewki :)
      Dachówki fajne; oby jak najdłużej były na dachu...;)

      Usuń
  8. ładne selfi cienia :-) to roszponka, ten gruboszowaty chwast?
    Zimno, no. Wolę cieplej, roślinki chyba też. Pachną wtedy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, roszpunka :) Ale nie jest jakaś specjalnie smaczna. Zostawiam jednak, niech sobie rośnie :)

      Usuń
    2. Kury może lubią? Ona już starawa, ta roszponka, wtedy robi się mniej smaczna.

      Usuń
  9. Radosnam nawet - najważniejsze :)
    Fajna ta Twoja chata, dachóweczka cudna.
    Qrczaki - no chłodno, ale jak dzisiaj zobaczyłam Bieszczady białe, to zamilkłam.
    Uściski serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  10. Tu się rozmoszczę, bo ten najnowszy to dla elity :P
    My też mimo nie porywającej pogody coś tam próbujemy działać ale idzie... uuuu... :))))

    OdpowiedzUsuń