Absorbery, Tupaja, psy, koty i kury.
Wędzenie konserwuje :)
Przesiąknięte zapachem palonych liści, traw i pokrzyw.
Jesienne słonko zagląda w oczy, marszczy nosy, dym wyciska łzy, zatyka.
Dni coraz krótsze.
Dzisiejszy ładny, słoneczny, pełen energii, roboczy. Pełny.
Płonie ognisko.... |
Pilnowacz |
Nowe drzwi do kurnika, ocieplane. Made in Dziadek |
Absorberka, jaja i Olka |
Ola się gapi |
My gapimy się na Olę |
... niestrudzenie....by Absorber |
Rosną.... |
Zostawiam.
Niech mają gdzie zimować zwierzęta różnej maści, różnej ilości odnóży.
Zimują też patogeny, wiem.
Dla najgorszych patogenów- w moich liściach i tak miejsca za mało ;)
Posiłek regeneracyjny |
Zdjecia przywodza zaraz na mysl Chelmonskiego, no wypisz-wymaluj. :)))
OdpowiedzUsuńA ja juz myslalam, ze Ty i wedzak masz i szykujesz juz cos na swieta, a to tylko liscie ;)
OdpowiedzUsuńSwietne focie!
I jaki zdrowy posiłek regeneracyjny!
OdpowiedzUsuńJaki cudny kurniczek. Zazdraszczam bardzo.
OdpowiedzUsuńA ja myślałam że znaki dymne będziesz nadawać.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHaha ,też myślałam że poczuję zapach wędzonej szyneczki :D
OdpowiedzUsuńJa lubię być uwędzony ;)
OdpowiedzUsuńLubię zapach ogniska na ubraniach. Pewnie dzieciom też się podobało :)
Pozdrawiam, Tomek
Absorbery to mają fajnie!!! Pamiętam, jak uwielbiałam ogniska w dzieciństwie. Moje dzieciaki też lubią, ale nie mają zbyt wiele okazji. I gumno jak u moich rodziców:)
OdpowiedzUsuńale masz fajnych pomocników :)
OdpowiedzUsuńa to mój nowy adres
http://leptir-visanna7.blogspot.com/
serdecznosci
śliczne masz dzieciaczki Tupajko !
OdpowiedzUsuń