tapeciarnia |
Cóż....
W oczekiwaniu na Kamaxa z małymi zakupami, w tym winem musującym i materią na koreczki plus zapleśniałym jak trzeba serem, mały post wielkich życzeń.
Dżampreza w domu, z wystraszonymi psami- niby wiocha, ale durnie strzelają.
Może jakiś film sobie obejrzym...?
Na pewno trochę spokoju jak narybek zaśnie.
Wszystkim dobrym ludziom szczęścia, miłości i zdrowia, sobie tego samego, a roku 2013 lepszego niż już zdychający.
Wracam do sosu, zaraz mleczna, organiczna polewka dla Młodej więc wybaczcie....
Do następnego roku!
A to mój ulubiony negatywny bohater. Alter ego? .....;) Też się idzie zabawić...
hamernia.blogspot.com |
My podobnie - dżampreza w domu :)
OdpowiedzUsuńZ tym, ze bez psów no i bez narybku.
Pozdrawiamy!
Szczęśliwego Nowego Roku.... oby był lepszy niz poprzedni a co najmniej nie gorszy....
OdpowiedzUsuńi udanej imprezki:))
Szczęśliwego Nowego Roku !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie
Dzięki i też wszystkiego najlepszego! Ten alter ego - co to za jeden? Jeszcze go nie znam.
OdpowiedzUsuńPolecam, polecam :)
UsuńLobo to fajny gość :)
Najlepszego!
Hm... cute tyłeczek;)Dużo zdrowia Wam życzę i tej chwili spokoju, kiedy narybek zaśnie;)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego co dobre, aby pomysły pozwoliły się realizować.
OdpowiedzUsuńZosia i Janusz
Wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńSamego dobra i spełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńMiłości, radości, zdrowia i samych życzliwych ludzi na Waszej drodze! Najlepszego!
OdpowiedzUsuńNO niech będzie lepszy! Trzynastki są magiczne, przynoszą szczęście... niektórym ;-)) Niech Ci się wiedzie, Tupajko miła ;-))
OdpowiedzUsuń