Nie, nie, moi mili.
Nie będzie żadnych wyuzdanych tekstów.
Amaranta- jako setna, zapisała się jako mniej-lub częściej depcząca po ścieżkach tupajowych....
Pozdrawiam serdecznie!
Wszystkim czytaczom, prężącym się przed monitorami, z fal(l)ującymi palcami po klawiaturze swych komputerów, lapków czy też innych zdobyczy techniki, stającym twarzą w twarz z codziennością tupajową,o wilgotnych od wzruszeń mych przemyśleń oczach, by po wybuchu intensywnych uczuć po lekturze opaść wyczerpanymi i szczęśliwymi....- wiele dobrego, a dobrym- najlepszego!
P.S.
Jeden z uczestników oglądactwa się wypisał.Ponieważ post trąci erosem.
I cóż. Mam 99...Buuuuuuu..........
Chyba pójdę w pokrzywy się wychłostać.
P.S.
Jeden z uczestników oglądactwa się wypisał.Ponieważ post trąci erosem.
I cóż. Mam 99...Buuuuuuu..........
Chyba pójdę w pokrzywy się wychłostać.
Teraz już pokumałam o jakich członkach myślałaś :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
Byle do przodu .
Miłego Tupajko .
Zgaduję, że to będzie najpopularniejszy Twój post :)
OdpowiedzUsuń...he, he...;)
UsuńGłodnemu chleb na myśli? ;-))
OdpowiedzUsuńCzłonek z ramienia wysunięty na czoło...
OdpowiedzUsuńBy żyło się lepiej... wszystkim ;)
Dobry tytul to polowa roboty! Kusi, wabi, obiecuje...
OdpowiedzUsuń... a tu ZONK !!!
Niby miało nie być wyuzdanych tekstów a jednak cały ten wpis to wyraźna sugestia w kierunku erotyki. To nie moje klimaty więc się wypisuję.
OdpowiedzUsuńNo i zepsułeś posta. A fu!
UsuńNawet nie wiedziałem, że się zapisywać można ;)
UsuńMi tam takie sugestie nie przeszkadzają - wręcz przeciwnie. Zapisałem się - a co. Dwa razy niestety nie można ;)
Ja też bym chciała drugi raz;))))
Usuń:*
OdpowiedzUsuńAle mi się trafiło! Raz na sto lat siędę do laptopa tylko celem poczytania i usankcjonowania podglądactwa (bo ja zawsze z telefonu, a tam się zostaje obserwatorem niewygodnie) i proszę!
Pozdrawiam i kolejnych setek ciekawskich życzę!
A dziękuję, dziękuję i polecam się podglądactwu w blogosferze :)
UsuńDobry tekst, jest jak dobra potrawa - musi zawierac szczypte pieprzu ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje! "100 (...) to za malo - 150 by sie zdalo!" ;)
Tego i jeszcze wiecej serdecznie Pani zycze, Pani Tupajo!
Dziękuję, Panie Falco ;)
Usuńserdeczności!
Gratuluje setki.Grono obserwatorów na pewno powiększy się bo sama muszę się wpisać.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJestem rozczarowana - myślałam, że będzie o stonodze.:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dalszych 100 życzę.
OdpowiedzUsuńSerio się (były) członek zgorszył?
OdpowiedzUsuńJak dla mnie fajny, dowcipny post... ale wyszukiwarki będą miały używanie ;-))
Samego dobrego, Tupajko, i kolejnych 100!
Ściskam Cię;)
nie ten to następny! Pozdrawiam i gratuluję!
OdpowiedzUsuńTę myślałam, że coś pikantnego będzie :)
OdpowiedzUsuńJak to człowiek ma od razu " mysli w jednym kierunku " :)))
Pozdrawiam
Też myślałam ... miało być :)
OdpowiedzUsuńHe He! a kto jest setny??? Zainspirowałaś mnie aby odkryć jak zostać członkiem i...wstyd się przyznać jest to pierwszy blog gdzie jestem członkiem...
OdpowiedzUsuńZrobiło się "duszno i porno", ale sama chciałaś. To masz.
OdpowiedzUsuńGratuluję setki.
Dziękuję wszystkim nieoburzonym za serdeczności i gratulacje :)
OdpowiedzUsuńCoś ze mną niedobrze - w ogóle nie myślałam o erotyce wchodząc tutaj! Małżonek chyba się mnie odrzeknie... ;)
OdpowiedzUsuńCzytam, choć nie obserwuję, blogger nie lubi mnie i nie chce, bo ja z wordpressa. A ja i tak przychodzę! :D
No i dobrze, że tu przychodzisz :)
UsuńMiło gościć!
pozdrawiam :)