Moja ciotka robiła tak: niedziela - gar rosołu, pon. - z odlanego rosołu ogórkowa, wtorek - pomidorowa, środa - krupniczek, czwartek - etc. Na serio. Serio. Kociołek rosołu cały tydzień zabielała/kolorowała/zaprawiała... No to ja jakaś inna muszę być...
Mnie ten teledysk odrzuca swoją estetyką:( Podobnie jak forma muzyczna, nie moje klimaty. Dlatego też nie pojawię się na dyskotece w Kidowie. Nigdy. Szkoda, że młodzi/młodsi tak chętnie łykają ten badziew. Inna rzecz, że cholerstwo wpada w ucho i ciężko się uwolnić...:) ps. spaliłam cebulkę do zupy grzybowej słuchając tego gniota, buuuu!
Padłam:))) Nie słyszałam wcześniej tej parodii, ale oryginalne wykonanie to i owszem. Dzieciaki z osiedla zakochane są w Sarsie i śpiewają jej piosnkę na okragło i głośno. Czasami zmieniaja repertuar na Bednarka.
Księżniczka to wykonuje na zawołanie, zwłaszcza w samochodzie;)
OdpowiedzUsuńNo widzisz jaka ja zapóźniona jestem! :)
UsuńA tak faktycznie, to dziś będzie pomidorowa z wczorajszego rosołu :))))
Moja ciotka robiła tak: niedziela - gar rosołu, pon. - z odlanego rosołu ogórkowa, wtorek - pomidorowa, środa - krupniczek, czwartek - etc. Na serio. Serio. Kociołek rosołu cały tydzień zabielała/kolorowała/zaprawiała... No to ja jakaś inna muszę być...
Usuń;-)))))
OdpowiedzUsuń... i przyczepiło się do mnie! Nananana... ;-)
Nie? :)))
UsuńO ja pierdziu... Lepsze od oryginału!
OdpowiedzUsuńMnie ten teledysk odrzuca swoją estetyką:(
OdpowiedzUsuńPodobnie jak forma muzyczna, nie moje klimaty.
Dlatego też nie pojawię się na dyskotece w Kidowie.
Nigdy.
Szkoda, że młodzi/młodsi tak chętnie łykają ten badziew.
Inna rzecz, że cholerstwo wpada w ucho i ciężko się uwolnić...:)
ps.
spaliłam cebulkę do zupy grzybowej słuchając tego gniota, buuuu!
Izo...przecież to parodia jest...:)))
UsuńParodia parodii.
UsuńBoże, chyba już zupełnie tracę dystans i poczucie humoru:)
U nas też leci, ale głównie w czasie długiej przerwy. Wykony zbiorowe są ;)
OdpowiedzUsuńPadłam:))) Nie słyszałam wcześniej tej parodii, ale oryginalne wykonanie to i owszem. Dzieciaki z osiedla zakochane są w Sarsie i śpiewają jej piosnkę na okragło i głośno. Czasami zmieniaja repertuar na Bednarka.
OdpowiedzUsuńPosłuchałam, lepiej się słucha od oryginału.
OdpowiedzUsuńA o szczawiowej coś jest? Bo ja wolę.
OdpowiedzUsuń