.

.

niedziela, 14 lutego 2016

Koniec ferii i zagadka zoologiczna rozwiązana!

Ferie zakończone.
Lekkie uff, bo dwa ostatnie dni były wyczerpujące. Tak jak wyczerpująco działa 36 małych ludzi, w wieku 7-12 lat. I do tego w autobusie na dokładkę.
Piąteczek minął pod znakiem wrocławskiego Hydropolis. Kto nie zna- niech poczyta, a potem jedzie:) (KLIK ). Pojadę na pewno raz drugi, bo teraz niewiele skorzystałam, przez wzgląd na funkcję. A oglądać,  czytać, chłonąć jest co.
Parę foteczek?
 Proszsz:

Batyskaf. Można wejść sobie

Ławiczka...

I rekin

I Dawid

I Tupaja zniesmaczona gabarytami :P

Trochę techniki dawnej- koło wodne

I statki, i uboty :)

Zjawiska pogodowe- tu śnieżyca
Wszystko związane z wodą. Doświadczenia, filmy, masa tablic multi, oczywiście nie miałam szans na przeczytanie....

A na koniec- coś dla tych co nie umiom. 
Jak se poczytajom to sie dowiedzom, że tygrys to nie Azjata. 
Ciekawe skąd pochodzi głąb piszący ten wierszyk...





Kurtyna!

9 komentarzy:

  1. No i co Ty chcesz od gabarytów? Każda by chciała, żeby Dawid to od razu Goliat... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu nie? Może być i z Peru 😏

    OdpowiedzUsuń
  3. Eeee... Afryka to duży kontynent, może jednak gdzieś jakiegoś tygrysa da się wytrzepać...?

    OdpowiedzUsuń
  4. wybieram się za tydzień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O! Widzisz już wiem, gdzie mnie nie było jeszcze. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Są rymy:
    Azja - małmazja.
    Azjata - wariata.
    Teraz można przerabiać wierszyk dowolnie.

    OdpowiedzUsuń