Coli dzielnie wodzi dwójkę... biegusów.
Nasze kaczki nie mają instynktu i tylko znoszą jaja. Ponieważ nasza kurka bardzo chętnie kwoczy, to po odchowaniu kogutka- syna Fraglesa i jednej z czarnych Ross, podłożyliśmy jej dwa kacze jaja. W między czasie zew wysiadywania poczuła też Mort- jedna z zielononóżek. Wysiadywały z Coli na zmianę. A jednak kaczątkami lepiej zajęła się nasza seniorka więc to właśnie ona jest ich przybraną mamą.
.
środa, 6 lipca 2022
Coli i jej przybrane dzieciaki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajna mamusia ;) Pamiętam, że moja ciocia podkładała kurom kacze jajka, kiedy byłam dzieckiem. I potem takie małe kaczuszki biegały za kwoką :)
OdpowiedzUsuńJak ja kocham małe kaczuszki :) Czy to te kaczuszki, które jedzą te ślimaki bez skorupek?
OdpowiedzUsuń