.

.

czwartek, 29 czerwca 2023

Zielony bałagan

 To co lubię. Czy się to podoba komuś czy nie- tak jest dobrze.

Różnorodnie, swobodnie, z oddechem, czasem - zapowietrzeniem na to co one wyprawiają! Te rośliny, rzecz jasna. A czasem ślimaki, czasem owady. 

Ale- do rzeczy- 


Rumianek wraz z pomidorami, czerwoną sałatą, cukinią....

Dzielna fasola tyczna

W poszukiwaniu miejsca dla cukinii- worek po psiej karmie

Ta sama skrzynka o rumiankowato- pomidorowej zawartości

Serdecznik syberyjski

Słabsza skrzynia w półcieniu. Czosnek, pomidory i tzw. cotamjeszczechcerosnąć

Przesadzony oman, a po lewej szałwia i wrotycz maruna

Moc doniczek w formacie XL- ostropest plamisty, za nim gorczyca, po prawej- hyzop, w dole dziewanna

Kawa w dobrym towarzystwie- goździki pachnące, bazylia i tulasi

Nieposkromiony wrotycz maruna


Sporo spostrzeżeń mam, doczekam końca sezonu to go podsumuję. A będzie co, bo i skrzynie, i kostki słomy, do tego losowe połączenia roślin i dziwne, potrzebne rozwiązania w temacie poszukiwań miejsca do posadzenia. 

Lubię lato przetykane deszczem, kiedy widać jak przyroda żyje pełnią. Staram się być w tym, nie uciekać w trudne sprawy, choć czasem ciężko. 
Cóż, cieszmy się słonkiem, pogodą, ładujmy energię z Natury. Czysta, zdrowa Moc. 



7 komentarzy:

  1. I gdzie te komentarze, kurza ich blogerów twarz?
    Potem marudzą, że nie chce się autorce bloga pisać. A po co ma pisać, jak nie ma odzewu?
    Ładnie to wszystko wygląda, twórczy chaos, jak to natura.
    Czy u was też ślimaki atakują? U nas horrror. Zostałam z potrzeby obrony ogrodu seryjnym, wręcz masowym mordercą pomrowów. Nie jestem zachwycona, ale nie da się inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, nie komentują...Ech, życie!
      U nas pomrowy są, w skrzyniach niektóre grasują. Też je eksterminuje poprzez skarmianie kurom i biegusom. Tam, gdzie łażą kaczki- pomrowów nie ma prawie. Polecam. Choć niektóre uprawy mus grodzić. Jako już gadałam tu na kanale
      https://youtu.be/TaOEbki3-aA

      Usuń
    2. Okleiłam górną krawędź moich skrzyń miedzianą taśmą klejącą i muszę powiedzieć, że to ( odpukać ) działa. Ślimole nie właziły, a teraz, gdy warzywa są duże, i liście zwisają w dół, dotykając desek, włażą po liściach, ale to już nie jest taka tragedia jak kiedy ślimak wykosi ci w jedną noc rząd siewek marchewki do czysta.

      Usuń
  2. Uwielbiam, uwielbiam i uwielbiam!! Życzę bogactwa plonu wszelakiego - smacznego i dorodnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, niech rosną na zdrowie. Smacznego!
    Podobno już moda na biegusy spora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Tupajko, długo nie było mnie na blogu Twoim i moim. Jednak widzę Cię niemal każdego dnia na FB :) nie mam jeszcze skrzyń ale w niedługim czasie zrobię jedną na truskawki. Myślę, że zdecydowanie będzie im lepiej niż w normalnym gruncie.

    OdpowiedzUsuń