Tak, udało się. Dzięki Absorberom Starszym pilnującym Najmłodszego. Dzięki Uśmiechowi Losu. Dzięki mojej wytrwałości. Ależ się fajnie pracowało!
Zawieszki woskowe cynamonowe, lawendowe, a także o zapachu pomarańczy i ostatnie- z olejkiem cyprysowym.
A mydła- wyszło pięknie. Różane w kolorze krwistym, czarnuszkowe- a jakże i cynamonowe- ciemne i jaśniejsze. Pachną, że ho! ho!