.

.

środa, 27 marca 2024

Mydła z czakrami w tle

Dziś mnie poniosło. Drogami Wschodu, Jogi, Ajurwedy...

Centra energetyczne, które ma każdy z nas. Czasem zablokowane, zdeharmonizowane....

Z siedmiu- wybrałam sześć. Kolory udało mi się dobrać, ale indygo... już nie bardzo. 

Jak zwykle korzystałam z zimnotłoczonych olei i maseł oraz sprawdzonych olejków naturalnych. 

Kombinacja zapachowa- z zachowaniem wskazówek dotyczących harmonizowania czakr. 



Edit- uzupełnienie dla dociekliwych -

Czerwone- Czakra Podstawy- masło shea, olejki- paczula, imbir, cyprys, wetiweria. Dominuje zapach wetiwerii- ziemisty, drzewny, niektórym kojarzy się z wonią tytoniu. Mi odpowiada.

Pomarańczowe- Czakra Sakralna- susz z nagietka, olej z nasion marchwi, olejki- ylang- ylang, cyprys, pomarańcza, paczula. Kolor nadaje kurkuma. Dominuje zapach paczuli.

Żółte- Czakra Splotu Słonecznego- olej jojoba, olejki- limonka, lawenda, drzewo różane, rozmaryn, kurkuma. Dominuje delikatny zapach cytrusów

Zielone- Czakra Serca- olej kokosowy, ylang- ylang, olejki-  bergamotka, pomarańcza. Dominuje słodsza nuta- ylang- ylang

Niebieskie- Czakra Gardła- olej z rącznika, olejki- lawenda, rozmaryn, drzewo herbaciane. Dominuje nuta rozmarynu, na końcu plącze się nieco lawendy

Indygo- Czakra Trzeciego Oka- olej z pestek winogron, olejki- bazylia, rozmaryn, drzewo sandałowe. Dominuje nuta bazyli, co jest dla mnie mega ciekawym doświadczeniem w pracy z mydłami




poniedziałek, 19 lutego 2024

Tupaja od kuchni- grzyby. Shitake

Nie ma to jak gotowanie... Czasem mniej miłe, czasem całkiem ciekawie. Staram się robić to bez złych emocji, bo to wszystko przełazi potem do posiłku. A nie gotuje dla wrogów przecież. Niekiedy jednak mamy, Houston, problem. Po pierwsze- Absorbery mięso jedzą, ja już nie bardzo, a raczej rzadko. 

Dziś było wesoło, bo kurczakowe piersi były w dwóch odsłonach- a\la schabowy dla Absorbera 3, dla starszych- w sosie słodko- kwaśnym. A ja? Ano- shitake. Z jajkami. 

Nie pamiętam kiedy sięgnęłam po nie po raz pierwszy, ale zaczęłam od suszonych. Od kilku lat nie wyobrażam sobie bez nich rosołu. Nadają pięknego aromatu i tego szczególnego smaku. Kto jadł- potwierdzi. 

Shitake Lentinula edodes  twardnik japoński, znany w Azji, ale też u nas występuje, choć nieczęsto. Za to można go z powodzeniem hodować. Prócz walorów smakowych ma moc jako grzyb leczniczy. Stymuluje układ odpornościowy, krążenia. W skład grzyba wchodzą m in. kwas foliowy, niacyna, witamina D i jej prowitamina, żelazo, potas, wapń i cynk, a takze egzogenne aminokwasy.  Polisacharyd lentinan występujący w grzybni i owocnikach   należy do modyfikatorów odpowiedzi immunologicznej. Poprawia nam zatem odporność, w tym posiada działanie antynowotworowe. Składniki shitake powodują wzrost liczby pozytywnych bakterii jelitowych, także nasz biom za tego grzyba także nam podziękuje. Prócz tego wykazano działanie szkodliwe dla Candida albicans. 

Shitake poleca się w stanach osłabienie odporności, przeziębieniu i grypie, osteoporozie, gośćcu, artrozach, do odbudowy flory jelitowej. 

Uwaga!
Shitake jest jedynym grzybem jadalnym, który w pojedynczych przypadkach, u osób szczególnie wrażliwych,  może spowodować nietolerancję w postaci zaczerwienienia skóry. 

Reszta ludzi może cieszyć się smakiem i właściwościami zdrowotnymi tych grzybów. 



Smażone na ghee

Pieprz, sól i tymianek


... plus dwa jaja zielononóżki własnej

Smacznego!


Pisząc korzystałam z książki 
Grzyby prozdrowotne. Przyrodolecznictwo z tradycją odkryte na nowo. Wydawnictwo Dedal, W-wa 2014 r.



czwartek, 15 lutego 2024

Kapturnica trędownikówka czyli wspomnienie lata

Słabo zimowa aura powoduje, że myślę już o wegetacji- nie swojej, bo staram się nie tylko perystaltycznie żyć, ale o ruszeniu soków w drzewach, o przebudzeniu owadów. Co prawda nie dalej jak cztery dni temu, pszczoły wyleciały na pierwszy oblot. Było 13 stopni. Leszczyny pylą, trochę pożytku pozbierały. 

Mnie zaś przypomniały się gąsienice jednego z gatunku sówki. Kapturnica trędownikówka Curculia scrophulariae . Gąsienice są ciekawie ubarwione. Kojarzą mi się z- obrzydliwymi chipsami , a właściwie grafiką tuby- Pringles. 




Gąsienica- foto insektarium.net

Imago foto insektarium.net

Trędownik bulwiasty rośnie pod oknem Absorberki. Dobrze mu tam, nam też. Przy okazji stanowi bazę żerowiskową dla gąsienic kapturnicy. Czasem wygląda opłakanie, bo bandytki uprawiają gołożer, ale wybaczam im....




Rodzaj Cuculia, obejmuje ok. 22 gatunków. Dość często pojawia się także kapturnica dziewannówka. Mam nadzieję, że może niebawem i u mnie, bo poczyniłam miejsce dla wspomnianego gatunku rośliny leczniczej i lubianej przeze mnie, choćby przez wzgląd na miękkie, pokryte włoskami- kutnerem, liście. Gąsiuny są bardzo podobne, także w rzucik pringerowski. 

Tak dla przypomnienia- aby latały motyle i ćmy ciesząc nasze oczy,  należy zadbać o bazę pokarmową. Domki dla motyli to fikcja dla poprawy wizerunku ludzkiego słabego ogarniania potrzeb owadów. Ładne motylki mają często mało ładne, bardzo łakome gąsienice, a te nie żywią się powietrzem. Polecam tworzenie ogrodów bogatych w gatunki rodzime, byliny, rośliny roczne, krzewy i pozostawianie w swoim otoczeniu choćby kawałka dla przyrody. Tak  zwane chwasty to częste rośliny żywicielskie wielu gatunków ciem, ale i motyli dziennych.